Głośne piszczenie - 1.2 TSI 85km

[kris3314]

Być może to była winą złego ET. Ja mam ori Spidery na lato i z 4x4 na zimę. Trochę odbiegamy od tematu, więc EOT :wink:

[neoXs]

Głośne piszczenie - 1.2 TSI 85km

W dniu dzisiejszym po umyciu autka na myjni bezdotykowej (nie lałem wodą do komory silnika czy po atrapie chłodnicy) zajechałem do garażu i usłyszałem jednostajny pisk. Postanowiłem go na szybko nagrać i można to zauważyć na filmiku poniżej:

[youtube]

[/youtube]

Przyznam szczerze, że nie działo się tak wcześniej. Owszem czasami jak jechałem do pracy przy niskim temp. słyszałem coś popiskującego ale nie było ani drażniące ani niepokojące. Natomiast ten dźwięk się mi nie spodobał i wcześniej go nie słyszałem. Szkoda, że nie nagrałem jeszcze jak wyłączam silnik bo też dźwięk był inny niż zwykle ale bez jakiś szaleństw. Od 2 dni za to zauważyłem, że przekręcając kluczyk to buczenie (prawdopodobnie pompy paliwa) stało się głośniejsze niżeli wcześniej i nie wiem czy ma to znaczenie ale dzieje się tak od czasu zatankowania 98 na Orlenie (obecnie pełny bak tego mam).

Samochodem zrobiłem dzisiaj 17km po mieście. Jeździ normalnie, nic niepokojącego się nie dzieje. Będę patrzył co dalej.

Czemu myślę, że to pompa wody mogłaby być? Zobaczcie tutaj: Forum - Octavia Club Polska

Brzmi podobnie.

[LUKI]

neoXs, jak to faktycznie zaraz po myjce nie masz czym się przejmować

u mnie (o2fl 1.4tsi caxa) też czasami po dokładnym myciu lancą popiszczy przez chwilkę (dokładnie takie same odgłosy jak na Twoim filmiku)

[neoXs]

neoXs, jak to faktycznie zaraz po myjce nie masz czym się przejmować

u mnie (o2fl 1.4tsi caxa) też czasami po dokładnym myciu lancą popiszczy przez chwilkę (dokładnie takie same odgłosy jak na Twoim filmiku)

3mam kciuki żeby tak było

[demmsi]

Jest takie stare przysłowie: "Jak piszczy to się niszczy...". Słuchać i szukać przyczyny...

[greg505]

Jest takie stare przysłowie: "Jak piszczy to się niszczy...". Słuchać i szukać przyczyny...

Od tego jest aso i gwarancja

[DeX]

Pompa wody na 200%

[neoXs]

Minął tydzień. Autem jeździłem prawie codziennie, głównie miasto i 2 razy trasy po 100km autostradą. Żadnych niepokojących dźwięków nie było ani na zewn. ani w kabinie. Wszystko spisuje się ok. Zatem do ASO nie ma co jechać bo mi i tak powiedzą, że nic nie słychać

Może faktycznie gdzieś na jakimś pasku po myciu było wilgotno i wydawało to dziwne dźwięki

[Ralfik]

Moim zdaniem za bardzo panikujecie i niepotrzebnie się wsłuchujecie w swoje silniki , bo jak się rozsypie to macie przecież gwarancje. Ja również tak robiłem,ale teraz tylko leje paliwo i cisne [załapałem własnie mandat].

[LUKI]

neoXs, czyli tak jak napisałem

[Grzegorz23]

Witam. Ja też jestem użytkownikiem OIII Ambition+Amazing 1.2 TSI 105KM. Jak Ci się sprawuje ten motor w tym aucie i wogóle jakie są Twoje wrażenia! Pozdrawiam...Grzesiek.

[neoXs]

Co do tematu pompy wody. To podobne dźwięki pojawiły mi się jeszcze 2 razy. W obu przypadkach padał deszcz i było wilgotno, ja jest sucho taki problem jeszcze nie wystąpił. Po zgaszeniu auta, odpaleniu po 10min dźwięk się nie pojawił. Na przeglądzie zapytam o to, ale póki co nie panikuję bo jeszcze ponad rok gwarancji został więc mam trochę czasu aby się temu przyjrzeć. Poza tym ASO coś zrobi dopiero jak im to będzie non stop popiskiwać, a póki co tak nie jest i jedyny trop to wilgoć, myjka, deszcz

Witam. Ja też jestem użytkownikiem OIII Ambition+Amazing 1.2 TSI 105KM. Jak Ci się sprawuje ten motor w tym aucie i wogóle jakie są Twoje wrażenia! Pozdrawiam...Grzesiek.

Yo Grzechu No ja mam akurat silnik 1.2 85km i autko w wersji Active więc trochę różnic jest Jestem zadowolony z zakupu, miejsca pełno, wygląd O3 strasznie mnie satysfakcjonuje, silnik lepiej się zbiera niż moje dawne 1.6mpi, spalanie rewelka, do tylnego zawiasu się przyzwyczaiłem, ogólnie uważam O3 za udany zakup. Auto kupiłem już jakiś czas temu, a dalej się cieszę z niego jak w dniu zakupu

[Ceed1]

"do tylnego zawiasu się przyzwyczaiłem" - jak to mówią człowiek nie świnia do wszystkiego się przyzwyczai

[neoXs]

No i temat piszczenia powrócił. Niestety albo stety takowe piszczenie pojawia się sporadycznie i w różnych sytuacjach. Od czasu pierwszego posta w tym temacie problem pojawił się jeszcze 3 razy. Ostatnio było to po przejechaniu 150km i było je b. mocno słychać, pogoda 12 stopni full słońce bez kropli deszczu (więc akcja myjka - wilgoć odpada).

W kwietniu jadę na przegląd gwarancyjny więc oczywiście im to zgłoszę bo w końcu od tego jest gwarancja. Ale jest problem... mianowicie to dziadostwo nie występuje przy określonych czynnościach czy jakiś schematach. Raz jest, raz nie ma. Od czasu ost. pisków minęły 4 dni (codziennie jeżdżone) i silnik chodzi cichutko idealnie. ASO od razu spuści mnie na drzewo "Panie nic nie słychać więc się nie martwić, jak będzie piszczeć non stop to przyjechać". Przerabiałem to już w O1, gdzie ruszono 4 litery jak faktycznie już non stop coś hałasowało. Kij, że wcześniej hałasowania nagrałem tel tak jak teraz, dopóki sami nie usłyszeli to nic nie zrobiono.

Ma ktoś już doświadczenie co w takich sytuacjach robić?

Swoją drogą jakie mogą być skutki takich pisków? Tzn łożysko pompy pada i co dalej?

[mac_aaron]

Czekać aż zacznie piszczeć ciągiem?

[neoXs]

To chyba jednak nie jest pompa wody (tak mi się wydaje). Dzisiaj udało mi się nagrać pisk jak przestało i zaczęło piszczeć. Ktoś się z czymś podobnym spotkał? I tak podjadę z tym do ASO ale każde pomysły, uwagi mile widziane

Filmik:
[youtube]

[/youtube]

[TOM16V]

Słychać to w rejonie filtra powietrza moze lewe powietrze gdzieś ciągnie i jest świst ?

[Przem78]

Dzisiaj udało mi się nagrać pisk jak przestało i zaczęło piszczeć.

Dźwięk jednostajny pomimo dodania gazu więc odpadają wszelkiego rodzaju łożyska, paski, pompy wtryski, sprzęgła itp. jedyne co na filmiku chodziło ze stałą prędkością to dmuchawa powietrza (no chyba że nawiew był wyłączony)

[neoXs]

Przem78 - nawiew z tego co pamiętam był wyłączony (choćby po to aby lepiej słyszeć pisk).

Jak sami widzieliście na filmiku, dźwięk dochodzi z przeciwnej strony niż tam gdzie są wszelkiego rodzaju paski rozrządu itp. więc wcale by mnie nie zdziwiło, że to turbina.... auto ma najechane 8 tys. km dopiero.

Wpadłem na "genialny" pomysł aby.... napisać maila do ASO (Ganinex w Katowicach - tam w kwietniu planuję przegląd zrobić) opisać sytuację i podesłać link do filmiku. Na 90% mnie zleją ale... przynajmniej jak przyjadę bez piszczenia to mi nikt nie wmówi, że mi się coś wydaje.

[greg505]

Gdyby to byla turbina, to dzwiek by sie zmienial z zaleznosci od obrotow, a tego na twoim filmiku nie widac

[Przem78]

więc wcale by mnie nie zdziwiło, że to turbina

A spróbuj przy następnym razie wcisnąć sprzęgło (przesłuchałem jeszcze raz na słuchawkach i jednak dźwięk się trochę zmienia) może łożysko sprzęgła

[neoXs]

Nie wiem czy to może mieć jakiś związek ale przy ~50km/h na 3 biegu mając tak z 2 000 obrotów w kabinie słychać taki inny dźwięk niż zazwyczaj. Nie jestem w stanie go opisać bo to nie jest piszczenie, ani wycie ale po prostu ciut inaczej to brzmi niż kiedyś. Jako, że jestem czasami, aż nadto przewrażliwiony na różne odgłosy z auta to się tym nie przejmowałem ale może ma to jakiś związek?

Napisałem do ASO, ciekawy czy coś odpowiedzą - dam znać.

Może to wina tego, że od pół roku jeżdżę tylko na Shellu V-power 100 oktan lub 98 Verva z Orlenu? :lol:

[Marian 2]

Pisałem o tym już kilka razy, tyko chyba nikt tego nie czyta. Do podsłuchania i zlokalizowania wszelkiego typu nie typowych hałasów potrebna jest plastykowa rurka o średnicy ok. 8mm i długości około 1 metr. Jeden koniec rurki wkłada się do ucha, a drugi przykłada/przybliża do podejrzanych miejsc. Doskonale są słyszalne wszelkie ruchy obrotowe i posuwisto/zwrotne, a więc łożyska, zawory, wtryskiwacze, itd. Zamiast dywagować i zgadywać, trzeba poprostu dobrze posłuchać.

W ten sposób zlokalizowalem piszczącą na zimno pompę wody. Piszczała przez chwilę, a po nagrzaniu spokój. Kilka wizyt w aso nic nie dało, nic nie wiedzieli, bo silnik w czasie wizyty był już z reguły nagrzany.

[neoXs]

Pisałem o tym już kilka razy, tyko chyba nikt tego nie czyta. Do podsłuchania i zlokalizowania wszelkiego typu nie typowych hałasów potrebna jest plastykowa rurka o średnicy ok. 8mm i długości około 1 metr. Jeden koniec rurki wkłada się do ucha, a drugi przykłada/przybliża do podejrzanych miejsc. Doskonale są słyszalne wszelkie ruchy obrotowe i posuwisto/zwrotne, a więc łożyska, zawory, wtryskiwacze, itd. Zamiast dywagować i zgadywać, trzeba poprostu dobrze posłuchać.

W ten sposób zlokalizowalem piszczącą na zimno pompę wody. Piszczała przez chwilę, a po nagrzaniu spokój. Kilka wizyt w aso nic nie dało, nic nie wiedzieli, bo silnik w czasie wizyty był już z reguły nagrzany.

Czytałem już o tym sposobie na forum. I ok spróbuję to zrobić. Jednak nawet jak zlokalizuję usterkę to ASO i tak póki samemu nie usłyszy to zapewne nic nie zrobi.

[Ralfp]

To chyba jednak nie jest pompa wody (tak mi się wydaje). Dzisiaj udało mi się nagrać pisk jak przestało i zaczęło piszczeć. Ktoś się z czymś podobnym spotkał? I tak podjadę z tym do ASO ale każde pomysły, uwagi mile widziane

Filmik:
[youtube]

[/youtube]

Taki sam objaw miałem w Astrze J. Raz było słychać raz nie. Też nagrałem, pokazałem w serwisie (auto miało 6 miesięcy). Okazało się że pasek i łożysko od sprężarki klimatyzacji do wymiany.